Konkurenci uciekają przed dziennikarzami, ja we wtorek będę do ich dyspozycji
Dodał, że we wtorek spotka się ze wszystkimi zainteresowanymi mediami i odpowie na każde pytanie.
"Obudzili się moi konkurenci, wiosna idzie, debatować im się zachciało. Dwa miesiące temu wzywałem ich do debaty i będzie debata” – powiedział Trzaskowski na wiecu w Szamotułach.
Dodał, że jest gotów do zdroworozsądkowych debat i przed pierwszą, i przed drugą turą wyborów.
„Widzę, że niektórym (kandydatom – PAP) woda sodowa odbiła do głowy. Już myślą, że są w drugiej turze, już będą debatować jeden na jeden. Spokojnie, przyjdzie na to czas. Dzisiaj przede wszystkim rozmawiamy z Polkami i z Polakami. Niech oni najpierw odpowiedzą na pytania przed wami” – powiedział.
„Niech oni zaczną odpowiadać na pytania, które zadają im dziennikarze, a nie uciekają na hulajnodze. Bo dziennikarze są od zadawania pytań, a politycy od odpowiadania na pytania. Ja we wtorek stanę przed dziennikarzami. Każda telewizja może przyjść, zarejestrować się, zadać pytania i będę na nie odpowiadał, bo zawsze tak robiłem. Zresztą w Lesznie, pamiętacie, w 2020 roku dokładnie tak było - każdy mógł przyjść i zadać pytanie” – dodał kandydat.
Jak podkreślił, tocząca się obecnie kampania jest po to, by rozmawiać z Polakami i jak najmniej komentować to, co robią konkurenci. „Czasami nie da się o nich nie mówić. Ale przede wszystkim trzeba skupić się na tym, co najważniejsze” – dodał.
Pierwszą turę wyborów prezydenckich zaplanowano na 18 maja. Ewentualna druga tura może odbyć się dwa tygodnie później - 1 czerwca. (PAP)
rpo/ mmu/
