Wybrali się na grzyby, najedli się strachu

W lasy ruszyli wszyscy ci, którzy jesień kojarzą właśnie ze zbieraniem grzybów. Z reguły eskapady te kojarzone są z formą przyjemnie spędzonego czasu wolnego na łonie natury, która dodatkowo obdarowuje nas smakiem najlepszych gatunków grzybów. Jednak bardzo często amatorzy grzybobrania pochłonięci zbieraniem runa leśnego tracą orientację w terenie i po jakimś czasie spostrzegają, że nie wiedzą zarówno gdzie się znajdują oraz w jakim kierunku powinni się udać, by trafić do punktu startowego.

Nie grzybami, ale strachem najadło się wczoraj trzech grzybiarzy przybyłych z okolic Szczucina na teren powiatu staszowskiego. Mężczyźni około godziny 10.00 ruszyli na leśne zbiory. W pewnym momencie jeden z nich – 63-latek zauważył, że jego 60-letni kolega zniknął i urwał się z nim kontakt. Na nic zdały się nawoływania i poszukiwania grzybiarza na własną rękę. Mężczyzna o sytuacji powiadomił policjantów. Na miejsce natychmiast skierowani zostali mundurowi, przewodnik z psem służbowym oraz strażacy. W trakcie poszukiwań przypadkowy grzybiarz znalazł w lesie telefon komórkowy zaginionego, ale po mężczyźnie nie było śladu. Po pewnym czasie do służb wpłynęła informacja, że 60-latek widziany był w Borzymowie, w gminie Oleśnica. Z kolejnej informacji otrzymanej od córki zaginionego mundurowi dowiedzieli się, że grzybiarz został odnaleziony w Pacanowie przez swojego znajomego cały i zdrowy. W tej historii nikomu na szczęście nic się nie stało.

Policjanci apelują o rozwagę podczas takich wypraw. Znajomość lasu oraz zdrowy rozsądek są niezbędnymi elementami, aby z takiej wyprawy wrócić szczęśliwie. Wybierając się do lasu w towarzystwie, nie oddalajmy się od tych osób i pozostańmy w kontakcie wzrokowym. Pamiętajmy też, aby zabrać naładowany telefon komórkowy z włączonymi dźwiękami, kontrolujmy i zapamiętujmy punkty odniesienia, elementy charakterystyczne w danym terenie, aby bez trudu znaleźć drogę powrotną. Jeśli zabłądzimy w lesie nie zwlekając zaalarmujmy Policję, starajmy się tez dojść do najbliższej drogi, wtedy jest większa szansa na odnalezienie.

Opr. JSz
Źródło: KPP w Staszowie